Oswajanie jaszczurek
Oswajanie jaszczurek jest dość złożonym procesem. O naszym powodzeniu decyduje gatunek jaszczurki oraz cechy osobnicze. Często okazuje się, że gatunek, który powinien być usposobieniem spokoju jest agresorem, którego opanować nie jesteśmy w stanie. Istnieje jednak kilka wskazówek, które pomogą Wam w oswojeniu waszych pupilków.
Na początku należy się jednak zastanowić nad samą istotą oswajania gadów. Słowo "oswoić" w tym wypadku jest nie do końca trafne. Słownikowa definicja tego słowa brzmi: "osobniczy proces polegający na wygasaniu lęku przed człowiekiem dzikich, WYŻSZYCH ZWIERZĄT; objawia się zanikiem reakcji obronnych [...]". Teraz, gdy znamy już definicje słowa mogę wykazać nietrafność w używaniu słowa "oswoić" w stosunku do gadów. Pierwszą niezgodnością jest to, że według definicji, proces oswajania występuje u "wyższych zwierząt", którymi jaszczurki niestety nie są. Niezgodność ta na wstępie wyklucza możliwość OSWOJENIA JASZCZUREK. Jak widzimy słowo "oswoić" jest absolutnie nie właściwe. Najlepszym określeniem jest "przyzwyczajenie do obecności człowieka". Jaszczurki "niestety" nie widzą przyjemności w bliskiej obecności człowieka, jedne po prostu to bardziej akceptują, inne gorzej.Naszym zadaniem jest sprawić by jaszczurka czuła się przy nas pewniej i bezpieczniej, by przyzwyczaiła się do naszej obecności i nie kojarzyła nas z zagrożeniem. W tym celu, należy wykonać kilka czynności, które mam zamiar Wam przedstawić. Mam nadzieje, że pomogą one przyzwyczaić Wasze pupilki do obecności człowieka.
Pierwszym, najważniejszym krokiem jest zdanie sobie sprawy z tego, że potrzeba na to cierpliwości. Jedne osobniki wymagają niedługiego czasu, by przyzwyczaić się do człowieka, a inne potrzebują na to znacznie więcej czasu. Po niepowodzeniach, nie wolno rezygnować z dalszych starań.
Etapy oswajania jaszczurek
Pierwszy etap oswajania jaszczurek
Jeśli zdamy sobie z tego sprawę, kolejnym krokiem, chyba najbardziej żmudnym i czasochłonnym, będzie przyzwyczajenie gada w ogóle do Twojej obecności w jego pobliżu. W tym celu Twoim zadaniem jest spędzanie jak największej ilości czasu w pobliżu terrarium.Musimy jednak pamiętać o okresie aklimatyzacji jaszczurki, który powinien trwać do momentu gdy przestanie ona uciekać w popłochu, obijajac się o elementy terrarium, na nasz widok. W tym okresie unikamy przebywania w pobliżu terrarium, otwieranie terrarium ograniczamy do niezbędnego minimum. Bardzo dobrym pomysłem jest zasłonienie szyby ciemnym materiałem. Po tym czasie rozpoczynamy proces przyzwyczajania jaszczurki do naszej osoby. W tym celu najlepiej terra umieścić w miejscu, gdzie w ciągu dnia spędzamy najwięcej czasu (np. biórko). Pamiętajcie, by w pobliżu terrarium nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. W tym okresie manipulacje w terrarium ograniczcie do niezbędnego minimum. Kiedy zauważycie, że jaszczurka nie będzie reagowała ucieczką czy widocznym zdenerwowaniem na Wasz widok, możecie przejść do kolejnego etapu.
Drugi etap oswajania jaszczurek
Kolejnym etapem jest przyzwyczajenie jaszczurki do Waszych rąk, czyli do Waszego zapachu. W tym celu, kilka razy dziennie wkładajcie ręce do terrarium (w żadnym wypadku nie dotykajcie jaszczurki), nie wykonując przy tym gwałtownych ruchów. Jeśli jaszczurka będzie ciekawska i sama zdecyduje się spojrzeć z bliska na wasze dłonie-pozwólcie jej na to. Jeśli zdarzy się, że jaszczurka wejdzie Wam nawet na dłoń, to nie jest jeszcze znak, że można wyciągać ją z terrarium. Jeśli nie zdarzy się to jednorazowo, to może oznaczać, że przed Wami łatwa droga do "oswojenia" Waszej jaszczurki) Jeśli zauważycie, że Wasz pupilek jest znacznie spokojniejszy kiedy manipulujecie w terrarium lub też całkiem nie zwraca na Was uwagi, to znaczy, że jest gotowy na kolejny stopień procesu oswajania.
Trzeci etap oswajania jaszczurek
Przechodzimy teraz do etapu, który sprawia wielu hodowca masę frajdy karmienie z ręki. W tej części jaszczurka zacznie kojarzyć Was nie jako potencjalne zagrożenie, a wręcz odwrotnie, zacznie kojarzyć Was z jedzeniem. W pierwszejkolejności należy próbować podawać jedzenie z pensety ( tutaj najlepsze będą żywe świerszcze). Następnie będziemy starali się nakłonić jaszczurkę do zjedzenia mączniaków ( o ile dany gatunek czy osobnik może je jeść )z naszej dłoni. W tym celu nasypujemy niewielka ilość ruchliwych robaczków na dłoń i podsuwamy ją pod pyszczek gada. Pamiętajcie, nie róbcie nic na siłę-jeśli jaszczurka zacznie uciekać przed Waszą dłonią bądź zastosuje jedną ze swoich technik obronnych charakterystycznych dla danego gatunku, znaczy to że musicie się tym razem wycofać. Próbujcie do skutku. Jeśli jaszczurka zacznie wreszcie jeść z dłoni możemy zacząć próbować brać gada na ręce.
Czwarty etap oswajania jaszczurek
Teraz przechodzimy do brania jaszczurki na ręce. Tyczy się on tylko właścicieli większych jaszczurek. W innym przypadku można tylko zrobić swojemu podopiecznemu krzywdę. By nakłonić jaszczurkę do wejścia na dłoń najlepiej zwabić go do siebie pożywieniem. Kiedy jaszczurka podejdzie podkładamy rękę pod jej brzuch i delikatnie unosimy ją do góry, pamiętając jednocześnie o tym, żeby łapki miały cały czas oparcie. Dobrym sposobem jest także nasypanie na przedramię mączniaków ( można tez położyć owada, bądź kawałek rośliny jeśli dana jaszczurka przyjmuje taki pokarm). Przy braniu jaszczurki unikamy wszelkich ruchów z góry, które mogą zostać odebrane przez jaszczurkę jako atak drapieżnika. Staramjy się to robić delikatnie, lecz pewnie, by jaszczurka nie wypadła nam z rąk. Unikamy mocnego ściskania czy chwytania za ogon (niektóre jaszczurki odrzucają ogon. Proces ten nazywamy autotomią) Odkładając gada kładziemy dłoń z jaszczurka na podłożu i delikatnie nakłaniamy go, przez pochylenie dłoni, do zejścia na podłoże.Niektóre gatunki jaszczurek dają oswoić się na tyle, że można wypuszczać je po pokoju ( np. agama brodata, legwan zielony ) by mogła sobie pobiegać. Jednak pamiętajmy o tym, że w pokoju nie panują warunki, które zapewnia im terrarium (temperatura, wilgotność, brak przeciągów) i takie wypady nie mogą trwać zbyt długo (do 20 min). Jako ciekawostkę powiem, że zdarzają się przypadki, gdy Agama Brodata potrafiła zasnąć przyczepiona do bluzy właściciela czy wspiąć się na ramie i siedzieć niczym papuga.
Kiedy już przejdziemy przez wszystkie etapy "oswajania" z powodzeniem warto pamiętać o tym, żeby jaszczurkę wyciągać z terrarium systematycznie bo po pewnym czasie gad może zdziczeć i wszystko trzeba będzie robić od początku. Nalezy pamiętać także, iż zaufanie jaszczurki jest kruche i bardzo łatwo może je stracić jesli będziemy sie z nią źle obchodzić, jesli spadnie nam z ręki, zbyt mocno ją przytrzymamy czy przestraszymy.
Najważniejsza rzeczą w procesie przyzwyczajania jaszczurek do siebie jest to, by nie robic nic na siłe. Istnieją "szkoły", które mówią by brać jaszczurki na siłe, a te po pewnym czasie przyzwyczają się do tego. Moim zdaniem jest to metoda bezsensowna i mijająca się z celem hodowli gadów. Jaszczurka będzie mocno zestresowana i wystraszona, a w hodowli nie chodzi przecież o to, aby jaszczurka siedziała cały czas na naszych rękach.
Niektórzy hodowcy negują przyzwyczajanie jaszczurek do karmienia z ręki, twierdząc, że w ten sposób zatraca się instynkt drapieżnika (pozostawiam to Waszemu osądowi) oraz to, że po pewnym czasie będziemy kojarzeni tylko i wyłącznie z jedzeniem. Przy dużych, niebezpiecznych jaszczurkach (takich jak Waran Stepowy) stałe karmienie z ręki nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ tak silna jaszczurka, która pokojarzy nasze dłonie z jedzeniem lub gdy poczuje na naszych rękach zapach np. gryzonia, którymi zwykle jest karmiona w szale polowania może nas dotkliwie pogryźć. Przy "oswajaniu" takich jaszczurek należy zachować szczególna ostrożność, najlepiej zacząć od małego, kiedy to jaszczurka jest najmniej groźna.
Musimy także pamiętać o tym, że nie wszystkie jaszczurki dadzą się całkowicie przyzwyczaić do ludzi. Niekiedy będzie musiało Wam wystarczyć karmienie jaszczurki z ręki, albo tylko(a może nawet! ) obserwowanie spokojnej jaszczurki w terrarium.
Autor Theo